Dekalog
- Bycie chudą jest ważniejsze od bycia zdrową.
- Nie będziesz jadła bez poczucia winy.
- Nie będziesz jadła niczego bez ukarania siebie za to (ponad limit diety).
- To proste: chudnięcie jest dobre, a przybieranie na wadze - złe.
- Bycie chudą i niejedzenie są dowodami prawdziwej siły woli.
- Wierzę w potęgę kontroli, która jako jedyna może wnieść porządek w chaos, którym jest mój świat.
- Wierzę w perfekcję i chcę ją osiągnąć.
- Wiem, że waga jest wskaźnikiem moich codziennych sukcesów i porażek.
- Wierzę w piekło, bo czasami mam wrażenie, że w nim żyję.
Alfabet
A – Anoreksja, moja królowa- upadły Anioł, który niszczy moją duszę
B – Bulimia, moja koleżanka i Bezsilność, co wkrada się w życie
C – Chudnięcie, im więcej tym lepiej…
D – Doskonałość, zawsze daleka
E – Egoizm, wcale nie myślę tylko o sobie/ ED zaburzenia odżywienia
F – Figura,wciąż nie ta upragniona
G – Głodówka, szczyty wytrzymałości
H – Hamowanie głodu tabletkami…
I – Izolacja, tylko ja i Ana
J – Jedzenie, surowo zabronione!
K – Kalorie, obsesja liczenia i Kłamstwo, które jednak triumfuje
L – Lustro, którego oblicze sprawia rozpacz
Ł – Łzy, płynące po twarzy
M – Miłość do Anoreksji i kości/ Męczarnia przez katowanie się ćwiczeniami
N – Nienawiść do swojego ciała
O – Obiektywne spojrzenie, którego mi brak
P – Pragnienie, bycia piękną
R – Restrykcje wobec samego siebie i Realizm, którego nie znajdziesz we mnie
S – Satysfakcja, jest cudowna
T – Thinspiracje, które pomagają/ Thin, do tego dążę
U – Ukrywanie niejedzenia, ciągły stres
W – Ważenie się, chwila niepewności
Z – Zero, wymarzony rozmiar
A – Anoreksja, moja królowa- upadły Anioł, który niszczy moją duszę
B – Bulimia, moja koleżanka i Bezsilność, co wkrada się w życie
C – Chudnięcie, im więcej tym lepiej…
D – Doskonałość, zawsze daleka
E – Egoizm, wcale nie myślę tylko o sobie/ ED zaburzenia odżywienia
F – Figura,wciąż nie ta upragniona
G – Głodówka, szczyty wytrzymałości
H – Hamowanie głodu tabletkami…
I – Izolacja, tylko ja i Ana
J – Jedzenie, surowo zabronione!
K – Kalorie, obsesja liczenia i Kłamstwo, które jednak triumfuje
L – Lustro, którego oblicze sprawia rozpacz
Ł – Łzy, płynące po twarzy
M – Miłość do Anoreksji i kości/ Męczarnia przez katowanie się ćwiczeniami
N – Nienawiść do swojego ciała
O – Obiektywne spojrzenie, którego mi brak
P – Pragnienie, bycia piękną
R – Restrykcje wobec samego siebie i Realizm, którego nie znajdziesz we mnie
S – Satysfakcja, jest cudowna
T – Thinspiracje, które pomagają/ Thin, do tego dążę
U – Ukrywanie niejedzenia, ciągły stres
W – Ważenie się, chwila niepewności
Z – Zero, wymarzony rozmiar
Powody, dla których warto być chudym
- By dumnie i prosto kroczyć ulicami i śmiać się innym prosto w twarz
- Możesz iść do sklepu kupić bluzkę, która ci się podoba a jest tylko w jednym „małym” rozmiarze
- By stanąć przed lustrem nago i powiedzieć z uśmiechem na twarzy „chude jest boskie”
- Mama i ojciec nie ględzą ci ze wyglądasz jak prosiak
- Nie wstydzisz się pokazać w kostiumie kąpielowym
- Masz więcej energii i siły witalnej
- Cieszysz się, kiedy po miesiącach odchudzania nosisz rozmiar 32 a nie 46
- Każdy prawi ci komplementy jak świetnie wyglądasz
- Czuje się dobrze w swoim ciele
- Czujesz się dowartościowana, kiedy patrzy na ciebie gruba baba a ja wzrok mówi, „ale ona jest chuda, ja tez chcę”
- Jesteś idealna
- Możesz ubrać to, co chcesz i nie wyglądasz grubo, wszystkie ciuchy świetnie leżą
- Wszyscy ci zazdroszczą
- Czujesz się dowartościowana – znasz swoją wartość i moc – wiesz na ile cię stać
- Chudsza = lepsza
- Jedzenie kosztuje
- Wraz z ubytkiem wagi wzrasta pewność siebie
- Nie masz już „tego problemu”
- Masz kości „na wierzchu” a to jest piękne
- Czujesz się lekko i dobrze ze sobą
- Nie masz obrzydliwych fałd tłuszczu i możesz nosić obciśle ubranka
- Nie wstydzisz się nagości
- Nie toczysz się po chodniku
- Jesteś pewna siebie
- Twój facet nie sapie podnosząc cię
- Nie masz strachu przed dotykiem
- Czujesz, że panujesz nad jedzeniem, nad sobą, nad swoim ciałem, że masz siłę
- Jesteś kimś dla siebie samej
- Umiesz spojrzeć w lustro i powiedzieć jest dobrze
- Możesz popracować jako modelka, kiedy kasy brak…
- Możesz bez problemu przejść np. Pomiędzy ciasno ustawionymi krzesłami
- Nie zazdrościsz chudszym
- Ludzie mają cię za perfekcjonistkę, bez jednego włoska na bluzce, albo pyłku po cieniu do powiek na policzku
- Śliczne ciuszki w rozmiarze xs nie leżą na dnie szafy tylko idealnie na tobie.
- Wszyscy zazdroszczą ci takiej silnej woli
- W lecie jest ci chłodno, a w zimie zawsze można włożyć cieplejszą kurtkę
- Ludzie patrzą na ciebie inaczej. I lepiej oceniają. Zdecydowanie
- Jakie oczęta robią ludzie, którzy widzieli cię wcześniej przed „dietą”
- Nie tracisz czasu na zarcie
- By wreszcie być szczęśliwym…
Nasze zasady
- Nie jedz, jeśli nie jesteś głodna.
- Jedz powoli, po każdym kęsie odkładaj sztućce i rozmawiaj podczas posiłku.
- Nie nakładaj sobie dużych porcji. Bierz małe porcje. Skoncentruj się na plastrach, nie na kawałkach, na cienkich kromkach, a nie na pajdach.
- Zakończ jedzenie, nim poczujesz się najedzona, ponieważ Twój żołądek dopiero po 20 min. zareaguje na to, co włożyłaś do ust.
- Nie jedz dużymi kęsami, bierz do ust małe kawałeczki.
- Przez cały dzień wypijaj dużo wody. Trzymaj pojemnik z wodą w lodówce, czajnik na kuchence i butelkę z wodą na biurku.
- Nie zjadaj posiłków bezwiednie. Ciesz się tym, co jesz, albo przestań jeść. (Pierwsze dwa ciasteczka są boskie ale czy czujesz smak szóstego?)
- Ćwicz regularnie i pamiętaj, że mięśnie ważą więcej niż obwisłe ciało i wyglądają o wiele lepiej. Pływanie, jazda na rolkach, bieganie, gimnastyka, jazda na nartach i na rowerze, a nawet skakanka, są znakomite dla utrzymania sprawności, sprawiają radość i rzeźbią figurę. Miej na uwadze swój ogólny wygląd a nie kilogramy.
- Nie pobieraj kalorii z napojów gazowanych. Pij wodę albo bezkaloryczne herbatki ziołowe i soki odżywcze, takie jak pomidorowy lub grejpfrutowy.
- Trzymaj pod ręką przygotowane na przekąskę w domu lub na wycieczce obrane marchewki, łodygi selera, pomidorki czereśniowe, winogrona, mandarynki, a także inne owoce i warzywa.
- Nie kupuj pokarmów wysokokalorycznych i poproś osobę robiącą zakupy do domu, aby omijała regały ze słodyczami. O wiele łatwiej z nich zrezygnować, jeśli nie ma ich pod ręką. Nigdy nie wybieraj się na zakupy po artykuły spożywcze, mając pusty żołądek. (kupisz za dużo, niezdrowo - sprawdzone na sobie).
- Myśl o uwieńczonym sukcesem zakończeniu diety, zamiast opychać się batonami i drażetkami, gdy masz w perspektywie 3 tygodnie ścisłej diety.
- Nie zażywaj nigdy żadnych pigułek na odchudzanie bez wyraźnych wskazań lekarza. Niektóre z nich są niebezpieczne, inne mogą wprowadzić Cię w stan rozdrażnienia, a jeszcze inne prowadzą do utraty wody, a nie tłuszczu. Jeśli interesuje Cię działanie takich leków lub preparatów, zwróć się z pytaniami do specjalisty.
- Zjadaj codziennie zróżnicowane i zbilansowane posiłki, zawierające pokarmy z pięciu głównych grup żywieniowych: produktu zbożowe, owoce, warzywa, mięso, drób i ryby, produkty mleczne.
- Nie waż się codziennie, ponieważ waga nie wykaże natychmiast zjedzonej poprzedniego wieczoru torby chipsów, ale jeśli stosujesz dietę, waż się o tej samej porze co kilka dni i nie oczekuj, że zgubisz więcej niż pół lub jeden kilogram tygodniowo.
- Bądź cierpliwa, jeśli odchudzasz się mądrze, ale tracisz na wadze powoli lub osiągnęłaś pewien spadek wagi i dalej ani rusz. Niektórzy po prostu mają wolniejszą przemianę materii, lub po prostu to jest kolejny etap diety. To normalne.
- Nie trać ducha, jeśli jesteś na diecie i nikt nie zauważył, że już straciłaś kilka kilogramów. Ty też nie zauważysz każdego który im przybył, lub który stracili!
- Chodź na spacery, biegaj, odwiedzaj znajomych, żuj gumę bez cukru, gdy masz napady głodu lub gdy odczuwasz straszliwą pokusę na zjedzenie drugiego pączka.
- Nie rezygnuj ze śniadań. Organizm podziękuje Ci i odwdzięczy się bardziej za śniadanie niż za dodatkowe 7 minut snu. Zamiast rezygnacji z posiłku zjadaj małe porcje.
- Bądź świadoma faktu, że tort lodowy jest bardziej tuczący niż szpinak, ziemniaki bardziej kaloryczne niż pomidory, itp. Bez wkuwania na pamięć całych tabel kalorycznych zapamiętaj, które pokarmy mogłabyś, równie dobrze jak do żołądka, pakować sobie w uda i biodra.
- Nie opowiadaj bez przerwy wszystkim o swoim odchudzaniu, bo zanudzisz wszystkich na śmierć.
- Przez cały czas staraj się być zajęta a jedzenie stanie się mniej ważne.
- Nie rezygnuj z diety na resztę dnia tylko dla tego że na obiad zjadłaś snickersa.
- Jeżeli jesz na mieście, zamawiaj ryby, kurczaki, sałatki albo coś lekko strawnego.
- Nie zjadaj jednego chipsa. Dużo łatwiej jest nie zjeść ani jednego.(Popcorn czy precelki będą dla Ciebie dużo lepsze, choć równie trudno zachować umiar podczas ich zjadania.
- Pamiętaj o tym, że kalorie liczą się także wtedy, gdy obchodzisz urodziny, nawet gdy jesteś na randce i nawet tego dnia gdy masz klasówkę, nawet gdy ciasto jest jeszcze surowe, nawet na przyjęciach i nawet wtedy, gdy tylko próbujesz kęs z cudzego talerza.
- Nie bierz swoich nowych kobiecych kształtów za nieestetyczną otyłość.
- Jedz z małych talerzy, jeśli na dużym Twoje porcje obiadowe wyglądają żałośnie.
- Nie miej poczucia konieczności wyczyszczenia talerza do czysta, gdy jesz w restauracji.(Porcje bywają ogromne)
- Ogranicz użycie soli kuchennej, ponieważ zatrzymuje ona w organizmie nadmiar wody. Zamiast soli używaj pieprzu i przypraw.(Warzywa w puszkach są solone, jedz więc świeże lub mrożone)
- Nie opychaj się bez opamiętania w niedziele, planując rozpoczęcie diety w poniedziałek.
- Jeśli twoja pizza sprawia wrażenie mocno nasyconej tłuszczem, zawiń ją kilkakrotnie w papier kuchenny- przecież nie jesteś na przyjęciu u królowej.
- Nie myśl sobie, że „niskotłuszczowy” znaczy „bez tłuszczu”, lub że „bez tłuszczu” oznacza „bez kalorii”
- Zastanów się nad zawieszeniem na lodówce swojego zdjęcia, na którym jesteś najgrubsza.
- Nie trzymaj noża na paterze z ciastem. O wiele łatwiej ukroić wtedy kawałek, zamiast sobie odmówić.
- Kiedy masz pokusę włożenia natychmiast czegoś do ust, idź do łazienki i umyj zęby. Uczucie świeżo umytych zębów likwiduje chęć na przegryzkę.
- Nie smaż tego co możesz ugotować, udusić, ugotować na parze, upiec na grillu lub w piekarniku.
- Kupuj tuńczyka w wodzie, a nie w oleju; owoce we własnym oku a nie w syropie; odtłuszczone a nie tłuste mleko; pieczywo tostowe w cienkich kromkach, a nie w grubych; białe mięso (np. kurczak, ryba), a nie ciemne (np. hamburgery czy steki).
- Nie oglądaj wystaw w cukierni.
- Zastanów się nad zapisywaniem wszystkiego co zjadłaś. Przez cały dzień, gdy zamierzasz stracić na wadze. Pomoże Ci to zorientować się, zbyteczne kalorie w Twojej diecie.
- Nie bierz do ust niczego, nie zadając sobie uprzednio pytania „Czy to jest warte swych kalorii?”
- Kiedy stracisz na wadze 2,5 kilograma, weź do ręki torbę mąki lub cukru o tej samej wadze. Właśnie tyle już nie będziesz musiała nosić na sobie.
- Nie przechodź na dietę wegetariańską lub wegańską, zanim nie ustalisz bardzo dokładnie, co powinnaś jeść codziennie, aby zapewnić sobie codzienny dowóz białka i żelaza.
- Naucz się jeść pałeczkami. Znacznie przedłuży to posiłek w chińskiej restauracji. Nie oglądaj w telewizji reklam produktów spożywczych, przełącz w tym czasie telewizor na inny kanał.
- Nie oglądaj w TV reklam produktów spożywczych, przełącz w tym czasie telewizor na inny kanał.
- Zastanów się nad wprowadzeniem sztywnych zasad wobec siebie. Łatwiej będzie ci postanowić, że nigdy nie będziesz jeść po 9 wieczorem, niż codziennie sprawdzać siłę woli.
- Nie możesz nie doceniać przyjemności odmawiania sobie. Kiedy przejdziesz obojętnie obok porcji naleśników z owocami i bitą śmietaną poczujesz się dzielna i silna.
- Zastanów się nad udziałem w spotkaniach, zamiast myśleć o jedzeniu i jeść. Możesz zapisać się do klubu anonimowych obżartuchów, strażników wagi, klubu kwadransowych grubasów lub innej grupy, jeśli nie możesz odchudzać się sama.
- Nie pij dietetycznych napojów gazowanych ani nie używaj słodzików, na których przeczytasz ostrzeżenia, że zawierają substancje które „wywołały raka u zwierząt laboratoryjnych”.(Co prawda mówimy o szczurach, a nie o ludziach, i o dużych dawkach, a nie tabletkach, ale ja dziękuje bardzo, herbatkę pije niczym nie słodzoną)
- Zakończ dietę odchudzającą po osiągnięciu rozsądnej wagi. Być może zechcesz stracić jeszcze kilka kilogramów, ale gdy istotnie nadejdzie pora końca odchudzania, pracuj nad utrzymaniem uzyskanej wagi i nie nagradzaj się za osiągnięte wyniki deserem lodowym lub czekoladowymi batonami. W nagrodę kup sobie parę spodni w nowym, mniejszym rozmiarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz